Najpierw trzeba oczywiście włączyć piekarnik (180 stopni, góra i dół, środkowa półka) i przygotować sobie składniki (jajka wyjąć wcześniej z lodówki).
SKŁADNIKI:
4 jajka,
100 g cukru,
kilka kropel esencji waniliowej (lub cukier wanilinowy),
185 g mąki pszennej, np. tortowej,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
125 g roztopionego masła,
4 jabłka (szare renety),
cynamon i 2 łyżki brązowego cukru do posypania jabłek (jeśli są zbyt kwaśne).
WYKONANIE:
Jabłka obrać i zszatkować na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Lekko pocukrować i posypać cynamonem. Całe jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę, dodać ostudzone masło i przesianą z proszkiem mąkę. Krótko wymieszać do połączenia się składników, wylać na owoce. Piec 35 minut, wyłożyć na kratkę.
Może nie jest to mistrzostwo cukiernictwa (wystarczy spojrzeć na te dziury w środku i kratery na wierzchu), ale smakowało tak, że J. zaraz na drugi dzień wyprosił powtórkę z rozrywki, zatkawszy mi usta argumentem: "No co, DZIESIĘCIU MINUT ci szkoda dla męża?!" 😂
Coz, dziesiec minut istotnie da sie wytrzymac!
OdpowiedzUsuńTak, nawet najbardziej upierdliwy członek Hurmy i Czeredy na to zasługuje :-) Dzięki za komentarz!
UsuńJabłecznikowa karpatka🙂
OdpowiedzUsuńDziury,góry i wulkany tylko dodają uroku. To nie wada,to zaleta😀
Najbardziej mi sie podobaja te wulkany i kratery. Pobudzaja wyobraznie :)
OdpowiedzUsuńI tak sie zastanawiam, czy istnieje szarlotka, która sie przygotowuje dluzej niz 10 minut?
Drożdżowa na ten przykład :-)
UsuńAż zglodnialam:))) byłam ostatnio w Czudcu na konferencji i tak sobie myślałam, że tak blisko mamci jestem :D
OdpowiedzUsuńJessu, rzut beretem! CaUski, Myszko kochana :-)
Usuń