poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Tarta Jabłkowa Róża

Fajoooska... jest bajerek... I nie tylko wygląda, ale i smakuje dobrze, H&C wręcz kwiczała z radości. 
I musiałam upiec zaraz na drugi dzień taką samą, tylko już z jabłuszkami obranymi ze skórki (te okazały się - i owszem! - bardzo dekoracyjne, ale upieczona skórka była nadal twarda, na szczęście sama złaziła z plasterka).
Spód to kruche ciasto, nie ryżowe jak w inspiracji pani Marceli (klik!); wykorzystałam swoje sprawdzone do słodkich wypieków (no NAWET DANUSIA powiedziała, że dobre, klik!).
Do budyniu (zwykły śmietankowy) dodałam cukru wanilinowego i dużą łyżkę masełeczka, coby nie było takie pośnisko :-D
A jabłuszek nie blanszowałam ani nie polewałam syropem czy cóś, bo były miękkie i słodkie z natury. Po prostu piekłam je na tym budyniu i podpieczonym wcześniej spodzie jakieś 20-25 minut, aż były gotowe.
Sesję foto robił Martik, pod parasolem, żeby ślina Hurmy i Czeredy nie kapała na stół :-D.


21 komentarzy:

  1. Cudnie wyglada Twoja tarta!
    Co do skórek masz rację, lepiej obrać bo po upieczeniu twarda.
    A u mnie placek śliwkowy nie taki ładny, ale tez smaczniutki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany! Pani tarta wygląda ładniej ode mojej! Bardzo mi miło, że przepis się spodobał! :) Pozdrawiam ciepło!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dostałam ślinotoku :) Jak tylko jabłka nam w ogrodzie dojrzeją biorę się za przepisy z nimi w roli głównej i tartę też wypróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  4. No i rzeczywiście jest bajerek- a się naukładałaś. Piękna Twoja tarta, a po przeczytaniu wstępu aż spąsowiałam jak ta róża. Dziękuję Marzyniu. Zjadłabym z chęcią, ale na razie jeszcze jestem uziemniona , więc z pieczeniem muszę troszkę poczekać.
    Buziaczek - pozdrawiam Hurmę i Czeredę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Upiekłas pyszną tartę z różą bez kolców , dlatego trudno ujarzmić apetyty H&C , następnym razem dorzuć jakiś odstraszacz. Wiem,że się narażam , ale posyłam im uściski, a dla Ciebie pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. o jaaa ale to ładne!! :)
    i powiem, że zdjęcie piękne, Ci co tak strasznie zawsze narzekają dzisiaj nie mają w tej kwestii nic do powiedzenia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwycająca Ci wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście bajerancka - robi wrażenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nooo, to jest dużżżeeeee coooooś! Bajer to słowo, które tego czegoś nie oddaje! Osobiście ślina zalewa mi klawiaturę, w związku z tym rano chyba będę walczyła z jabłkową tartą :) Rany, mam ślinotok!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zajefajna :) chętnie bym zjadła kawałeczek....
    Ps. Też miałam babcię Bronię :) mówiliśmy Brońcia :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Marzyniu no piekna!!! :) Az mi sie taka zamarzyla! Chyba sprobuje taka zrobic :))) Slicznaaaaaa :)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje uszanowanie! przepięknie wygląda. Niesamowite ciastko!

    OdpowiedzUsuń
  13. \wygląda przepięknie, nie mam wątpliwosci, że smakuje znakomicie. Robiłam niedawno małe tartaletki z różami z jabłek i też robiły wrażenie tak jak Twoja tarta

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudeńko, muszę zrobić i ja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ciekawy przepis i przepięknie wygląda ta tarta! :)

    OdpowiedzUsuń