Kruche ciasto z rabarbarem jest przepyszne i nieodmienne kojarzy się z wiosną. Za oknem - wiadomo, ale na talerzu prawdziwy maj. Ciasto jest z tego przepisu (wzięłam 3 żółtka i pół na pół masło z margaryną), a nadzienie zrobić to żadna sztuka. Doradzam jednak podduszenie rabarbaru osobno, bo puszcza bardzo dużo soku i może rozmoczyć ciasto.
Kiedy robiłam zdjęcia, zafascynowała mnie piana na cieście. Jest niezwykle fotogeniczna. Nawiasem mówiąc, bardzo się przydała, bo jej słodycz dobrze łagodzi kwaskowatość rabarbaru. Świetnie się te smaki dopełniają, gorąco polecam - na taką ciulacką pogodę trzeba się czymś podbudować...
aż mi ślinka cieknie na sam widok, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO matko kochana ...... oblizałam monitor ;))))))
OdpowiedzUsuńRabarbar jest przepyszny w każdej postaci. Kiedyś babcia mi robiła kompot rabarbarowy :)
OdpowiedzUsuńilośc pianki jest imponująca
OdpowiedzUsuńchyba trzeba lecieć do warzywniaka po rabarbar ) pięknie ci wyszło to ciasto marzyniu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŻuczki lubiom rabarbera:) Może i se zrobię na podbudowanie, ale to dopiero gdzieś tam w dalszej kolejności, bo póki co przygotowuję się(na razie tylko psychicznie) do przygotowywania torta. Kciukasy proszę mi trzymać:)
OdpowiedzUsuń...a mój rabarbar taki marniutki , młody jeszcze i tak zimno ,że nie chce mu się rosnąć. Uwielbiam ciasta z taką bezą.
OdpowiedzUsuńAch wygląda wprost obłędnie !!!!! I ten wierzch robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmmmmmm
Jaki tam zaraz pan :) Jestem Mariusz :) A ciastko wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMasz moze przepis na bezy?
OdpowiedzUsuńJak to- komu??? Ma się rozumieć, że Czterolacie:) Każden inny zakupiłabym jak Bozia przykazała w cukierni, zamiast kombinować jak kuń pod górę:)
OdpowiedzUsuńCo gorsza, tort miał być robiony ku wyłącznej uciesze Czterolaty, a tymczasem wygląda na to, że nam się jeszcze goście na łby (i na ten nieszczęsny tort też:() zwalą. Ech...
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej zabawy kulinarnej :) Szczegóły na moim blogu!
Pozdrawiam serdecznie!
No to wysyłaj :) Nie ma na co czekać :) Nagrody czekają :P tylko pamietaj ze nazwa potrawy musi byc taka jak u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńa ja mam teraz placek z rabarbarem ale drożdzowy
OdpowiedzUsuńi kompot też...pozdrwaiam
a gdzie przepisna ten placek?
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasta z pianą z białek i owocami :)
OdpowiedzUsuń