środa, 8 grudnia 2021

Szarlotka w 10 minut

Popularny w sieci przepis skusił mnie zapewnieniem, że w 10 minut można zrobić pyszny jabłecznik. I rzeczywiście - nie licząc czasu pieczenia da się, i jest smaczny (trudno, żeby nie był, wszak to jabłka i biszkoptowate, delikatne ciasto). No i składniki każdy ma w domu lub w sklepie za rogiem, więc z czystym sercem polecam :-) 
Zaadaptowany na większą niż w oryginale blaszkę przepis dedykuję, z pozdrowieniami, Moni R.💝 

Najpierw trzeba oczywiście włączyć piekarnik (180 stopni, góra i dół, środkowa półka) i przygotować sobie składniki (jajka wyjąć wcześniej z lodówki).

SKŁADNIKI:

4 jajka,

100 g cukru,

kilka kropel esencji waniliowej (lub cukier wanilinowy),

185 g mąki pszennej, np. tortowej,

2 łyżeczki proszku do pieczenia,  

125 g roztopionego masła,

4 jabłka (szare renety),

cynamon i 2 łyżki brązowego cukru do posypania jabłek (jeśli są zbyt kwaśne).

WYKONANIE:

Jabłka obrać i zszatkować na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Lekko pocukrować i posypać cynamonem. Całe jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę, dodać ostudzone masło i przesianą z proszkiem mąkę. Krótko wymieszać do połączenia się składników, wylać na owoce. Piec 35 minut, wyłożyć na kratkę. 

Może nie jest to mistrzostwo cukiernictwa (wystarczy spojrzeć na te dziury w środku i kratery na wierzchu), ale smakowało tak, że J. zaraz na drugi dzień wyprosił powtórkę z rozrywki, zatkawszy mi usta argumentem: "No co, DZIESIĘCIU MINUT ci szkoda dla męża?!" 😂

7 komentarzy:

  1. Coz, dziesiec minut istotnie da sie wytrzymac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, nawet najbardziej upierdliwy członek Hurmy i Czeredy na to zasługuje :-) Dzięki za komentarz!

      Usuń
  2. Jabłecznikowa karpatka🙂
    Dziury,góry i wulkany tylko dodają uroku. To nie wada,to zaleta😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej mi sie podobaja te wulkany i kratery. Pobudzaja wyobraznie :)
    I tak sie zastanawiam, czy istnieje szarlotka, która sie przygotowuje dluzej niz 10 minut?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż zglodnialam:))) byłam ostatnio w Czudcu na konferencji i tak sobie myślałam, że tak blisko mamci jestem :D

    OdpowiedzUsuń