Zaletą tej sałatki jest szybkość jej wykonania. Zanęciła mnie do niej niejaka pani Nikol i ona też - o tu! - najlepiej pokazuje, jak zrobić tę naprawdę smaczną alternatywę dla klasycznej jarzynowej, np. na świąteczny stół. Zresztą u mnie gościła właśnie na wielkanocnym stole, co widać na załączonym obrazku.
P.S. Za sałatą są przebojowe ciasteczka z lemon -curdem, naprawdę urocze, wyglądają jak połówki jajek, pisałam o nich tutaj.
P.S.2. Zamiast warstwy zamrożonego masła (?!) dałam warstwę kukurydzy. Jeszcze szybciej i na pewno równie smacznie.
Polecam! .
"Śmierć w Kornwalii" Daniel Silva
6 godzin temu
Jaka fajna ta sałatka :)
OdpowiedzUsuńAle jak to, Jezus Maria, że Martikowi buźkę rozniosło??? To znaczy, że teraz jakaś krwawą masakrę ma? I ja też tak będę miała??? O jeju :((( Biedna Martusia, przytulam!!!
Nie wiem co to zechcyk. Mogłam sprawdzić, ale wolę nie! Jak już napisałam, z Toba wchodzę w ciemno. Ale jak mam się rozbierać to Ci przywalę !
OdpowiedzUsuńA! Zapomniałam o sałatce. Pychotka.
OdpowiedzUsuńPS. Miałaś jakąś bibkę?
Sałatka wygląda apetycznie , a i skrawek stołu apetyczny -bardzo.
OdpowiedzUsuńo a myślałam, ze wśród imprezowych sałatek to już mnie nic nie zaskoczy no i proszę znów się myliłam :) sałatka pewnie pyszna bo jak to mawia moja znajoma: "jak jest majonez to musi być dobra!" :)
OdpowiedzUsuńjak się nadarzy imprezowa okazja na pewno wypróbuję
pozdrawiam!
fajnie wygląda, mniammm
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to brzmi i wyglada apetycznie. Tylko zamiast masla tez bym uzyla jakiegos zamiennika.
OdpowiedzUsuń