niedziela, 11 grudnia 2016

Makowiec japoński

Kiedy wygadałam się najstarszemu członkowi H&C, że znam jeszcze z dzieciństwa przepis na ciasto, w którym jest I MAK, I JABŁKA, to aż zakwiczał z radości i kazał se to upiec na Wielkanoc (co widać na załączonym obrazku) i teraz na Boże Narodzenie też. Co prawda tych jabłek nie bardzo czuć w placku, ale makowiec zwany japońskim (??, tiaaa... laski w Japonii pieką to na każde szintoistyczne święto...) wart jest polecenia. Ciasto - a właściwie jest to upieczona masa makowa - jest bardzo delikatne, wilgotne, rozpływa się w ustach. Wzorowałam się na przepisie Dorotki z "Moich wypieków", bo w zeszycie mojej Mamy go nie było, dałam tylko połowę mniej masła i dobrze zrobiłam :-) Maku nie trzeba gotować, wystarczy zalać wrzątkiem i odstawić do ostygnięcia przed zmieleniem. Te daktyle też pominęłam, a zamiast ekstraktu z migdałów poleciałam po taniości i dodałam zapach migdałowy, zakupiony w Gieesie za całe 1,50 :-) 
Na zdjęciu jest placek upieczony z 3/5 porcji (bo miałam wolną tylko silikonową keksówkę z form tzw. podchodzących). Ciasto jest ciężkie i rozdęło foremkę, co zaskutkowało wybuleniem makowca pośrodku, ale nic a nic to nie przeszkadzało.
Pozdrowionka!

10 komentarzy:

  1. Japoniec z makiem pycha, popisowe ciasto siostry mojej mamy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie ten makowiec ma tyle wspólnego z Japonią co fasolka po bretońsku z wybrzeżem Francji.
    Jak zawsze nie wiem czy skupić się u ciebie na przepisie czy opisie. I śmiesznie i smacznie. Tego mi trzeba. Uściski wielkie:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to potrafisz człowieka rozweselić :)
    Makowiec z pewnością przepyszny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszne jest to ciacho moja teściowa taki robi :) u mnie w tym roku będzie makowy sernik zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj znamy to ciasto znamy i bardzo lubimy:) zawsze piekłam je w dużej blaszce. Twój tak pięknie udekorowany! buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam takie makowce, są pyszne ten Twój dodatkowo jest ślicznie przystrojony

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie udekorowany ten makowiec :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznaję, że wygląda świetnie Twój makowiec!
    Dawno nie piekłam takiego, prawie zapomniałam o tym przepisie....

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam to ciasto, kiedy tylko je piekę wszystkim nam b.smakuje:)

    OdpowiedzUsuń