niedziela, 10 listopada 2019

Kopytka ziemniaczane z pieczoną dynią


Jest to przepis z bloga Kasi „Bez bez”. Naprawdę warto tam zajrzeć i wykorzystać świetne przepisy nawet jeśli nie cierpimy na żadne nietolerancje pokarmowe, a po wole z kopytami popitym śmietaną mamy tylko lekką zgagę. 
Aha, i to ja piszę, Jarząbek Martik :-D

SKŁADNIKI:
Kilogram ugotowanych, mączystych ziemniaków,
2 szklanki puree z upieczonej dyni (dobrze odparowanej),
Około 1-1,5 szklanki mąki ziemniaczanej,
0,5 szklanki mąki ryżowej,
0,5 szklanki mąki z tapioki,
płaska łyżeczka soli,

1 jajko (Kasia nie dawała, ale z jajkiem są bardziej sprężyste i lepiej się kupy trzymają). 
WYKONANIE: 
Ziemniaki, ugotowane normalnie w osolonej wodzie, dobrze odparować i przecisnąć przez praskę. Puree zblendować, jeśli nie jest idealnie gładkie  (ziemniaków lepiej nie blendować, bo wyjdzie paciara).
Do miski przesiać mąki, trochę zostawić do podsypywania. Czasami trzeba tych mąk (mąk?!) dodać więcej albo nieco mniej niż  przepisie, bo to zależy oczywiście od „mokrości” ziemniaków i dyni. Dodać ziemniaki, dynię i roztrzepane jajko. Szybko połączyć wszystkie składniki i nie wyrabiać długo, bo ciasto „wolnieje”.  Rolować wałeczki i kroić na ukos tworząc kopytka.
W dużym garnku zagotować lekko osoloną wodę. Kopytka wrzucać do wrzącej wody i gotować na małym ogniu około 2 minuty od czasu wypłynięcia na powierzchnię. Najpierw lepiej wrzucić kilka i sprawdzić, czy nie trzeba dodać mąki lub soli (sól można dodać do wody). Najlepsze z rumianym masełeczkiem.

10 komentarzy:

  1. oo tak z dynią są pyszne no i mają śliczny kolorek

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Odpowiadając na pytanie u mnie: często zaglądam do znajomych blogerów moich znajomych blogerów 😊 Pozdrawiam serdecznie ☺

      Usuń
  3. Dla mnie nowość, ale pysznie wyglądają ;-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Baaardzo apetyczne, takie żółciutkie. Przyznajemy się, że nigdy kopytek z dynią nie robiliśmy. Spróbujemy 😁

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepysznie wyglądają. W sam raz na szybki i prosty obiad

    OdpowiedzUsuń
  6. Smaczny pomysł, szkoda ,że mi nikt takich nie zrobi....

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż za fantastyczny przepis na dynie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dynię wciągam w każdej postaci. Teraz również w kopytkach:))

    OdpowiedzUsuń