poniedziałek, 6 lipca 2020

Ocet z malin i czerwonej koniczyny

Kolejny z wyśmienitych octów. Ten malinkowy jest pyszny nie tylko w napojach, ale i świetnie sprawdza się w winegretach :-) Receptura jest zawsze ta sama - proszę zajrzeć tutaj :-) Co do surowca to jeśli ktoś ma na tyle malin - to oczywiście może zrobić czysto owocowy. U nas z malinami średnio - gdy już się ma ich więcej, to zawsze idą na sok metodą Babci Myszki (klik!), więc trzeba przyczynić czegoś, w co obfitują łąki lub ogród. Dobra jest kombinacja właśnie z czerwoną koniczyną. No i idąc na spacer warto powstrzymać się od zeżarcia apetycznych leśnych malinek - dorzucone do słoja (także z już gotowym octem) cudownie go aromatyzują.
Można także nastawić ocet z resztek po zrobieniu własnego soku. Ponieważ takie owoce są mniej "żywe" niż świeże, więc trzeba na kopa startowego dodać więcej niepasteryzowanego domowego octu (każdy się nada, no, może ten z aronii mniej, bo ma bardzo silny kolor) albo duży kawał matki octowej. I często bełtać. 

P.S. Moje matki są jak Wielkie Macierze - pływają sobie leniwie jak spasione meduzy. Gdyby ktoś potrzebował, to mogę taką matką octową podzielić się :-)

6 komentarzy:

  1. Już myślałam,że przetwórstwo się u nas skończyło ale gdzie tam:) zajrzałam do Ciebie, zobaczyłam ten cudnie czerwony kielich octu i już mam plan dokąd będzie kolejna wyprawa. Z malinami nie kłopot ale koniczyna musi być z dobrego miejsca. Nie robiłam octu, więc będzie wyzwanie.
    Pozdrawiam serdecznie❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor, przypomina owocowe wino (w sumie to mnie się już wszystko z winem kojarzy, te Słoweńce mię wykończą...) Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wody z ogórków na kacorka tam nie ma... oj nie ma...

      Usuń
  3. Nigdy nie robiłam octu 😕
    Twój wygląda cudownie! Smakować musi doskonale, więc muszę się w końcu odważyć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Marzyniu, czy bez matki octowej też mi ocet wyjdzie? Trochę poczytałam i się napaliłam na domowy ocet 👍 Jestem gotowa nastawić 😊 Jaki polecasz na początek? Na jabłka musiałabym czekać do września 😕 Jeśli możesz napisz do mnie agagasior82@gmail.com
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Ocet wygląda super, podziwiam. Raz próbowałam zrobić jabłkowy, ale jakoś nie wyszedł i nie mam odwagi spróbować kolejny raz.

    OdpowiedzUsuń