niedziela, 7 lipca 2024

Roladki ze schabu pani Marysi

 

Bardzo smaczne danie, a zwłaszcza dla miłośników nadziewanych mięs. Zainspirowała mnie pani Marysia, która według mnie jest mistrzynią "mięs uatrakcyjnionych" wszelakimi dodatkami (klik!).  
Najbardziej usatysfakcjonowany był mąż, bo bardzo posmakował mu słodki kontrapunkt w kruchym, cienko rozbitym schabie. Dodatkowego smaczku nadał prsut, czyli słoweńska szynka typu prosciutto, oraz musztarda amerykańska, lekko kwaskowata. 
Ważna jest oczywiście jakość mięsa - jak to dobrze mieć blisko mały zakład przetwórstwa mięsnego, który kupuje i przerabia tylko "ziemniaczane świnie"!😍
 
P.S. Pojawiły się pierwsze u nas borowiki ceglastopore, czyli tzw. podciecze. I natknęłam się wczoraj na takiego oto eleganta, ślicznie intarsjowanego listkami nerecznicy samczej 😏


 

13 komentarzy:

  1. Bardzo fajny sposób wykonania roladek. Przepięknie wyglądają 👍😍
    Pozdrawiam serdecznie i od serducha 🤗💖

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzyniu, najpierw to co sercu memu bliskie...grzybarki oczywiście:) Piękny okaz borowika a te zielone listeczki jeszcze dodały mu urody:)
    Nazw ten grzybek ma chyba więcej. Podcieczy nie znałam ale też niedawno usłyszałam, że to są gniewaki a to dlatego, że jak je kroisz, to sinieją ze złości:))
    Trochę grzybków trafiło się nam w czerwcu a teraz czekamy na wrzesień.
    Roladki na pewno pyszne. Taki zawijaniec z niespodzianką:)
    Fajna odmiana!
    Buziaczki dla Ciebie i rodzinki😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czasami u nas mówią też "siniaki", ale nazwa "gniewaki" jest świetna! Rodzinkę od Ciebie obcałuję z przyjemnością :-)

      Usuń
  3. Oj na grzybki bym się wybrała, chociaż kompletnie się nie znam 😉a takiego nadziewanego mięsaka bardzo dawno nie jadłam. Dzięki za przypomnienie. Gorące pozdrowienia 😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Roladki wyglądają przepysznie! 😍
    A grzybek niezwykły! :)
    Pozdrawiam serdeczne 🤗

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają jeszcze apetyczniej niż moje , super kuchareczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie są lepsze, ale smakowały wybornie (a zdanie męża Pani już zna :-))

      Usuń
  6. Bardzo fajne roladki na bogato :) dawno nie jadłam obiadu ze schabem w roli głównej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Marzyniu, to jest przepis, który powstal dla mnie :)))
    Patrzac na zdjecie, juz marzylam, aby w tym nadzieniu byly jakies owoce, a jesli by ich nie bylo to i tak bym dodala :)) Rozumiem, ze prosciutto dodalas zamiast boczku. Musztarda tez jest konieczna, na kursie we Francji upewnilam sie, ze wszelkie miesne rolady zawsze maja musztarde. Przepis jest po prostu genialny i gdy tylko wróce do domu, od razu go wykorzystam. Usciski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ to pysznie wygląda! Mięsa i sery ze słodkim dodatkiem to niebo w gębie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Najmilej byłoby, gdyby wiedziała o tym autorka przepisu - czyli Pani Marysia :-)

      Usuń