SKŁADNIKI:
• 700 dkg pieczarek,
• 2 cebule,
• 3 średnie ziemniaki,
• 2 marchewki,
• 2 pietruszki,
• 250 ml śmietanki 18%,
• sól, pieprz, suszony czosnek i tymianek (bardzo pasuje do grzybowej),
• masło (no, trzeba z pół kostki, bo jeszcze grzanki) z ciutką oleju do smażenia,
• 2 cebule,
• 3 średnie ziemniaki,
• 2 marchewki,
• 2 pietruszki,
• 250 ml śmietanki 18%,
• sól, pieprz, suszony czosnek i tymianek (bardzo pasuje do grzybowej),
• masło (no, trzeba z pół kostki, bo jeszcze grzanki) z ciutką oleju do smażenia,
• 1,5 litra bulionu (miałam drobiowy),
• ewentualnie trochę smaku (wywaru) grzybowego,
• pieczywo na grzanki
WYKONANIE:
W garnku o grubym dnie zeszklić na maśle i oleju cebulę (może być niedbale pokrojona, i tak się będzie miksować). Pół kilo umytych i odsączonych na ręczniczkach pieczarek skroić w plasterki i podsmażyć razem z tą cebulą, tak na lekko rumiano. Wygarnąć na miseczkę, a do garnka wlać bulion (oraz - jeśli ktoś ma - smak grzybowy, mnie został jeszcze od wigilii) i ugotować w nim na półmiękko marchewkę i pietruszkę. Dodać do zupy pokrojone w plasterki ziemniaki i te grzyby z cebulą. Ugotować do miękkości, a w tym czasie usmażyć na maśle skrojone już bardziej pieczołowicie pozostałe pieczarki (aby były aż takie brązowe) i dobrze je doprawić. Zupę także doprawić wg uznania czyli "chycić smak". Następnie zmiksować na krem. Śmietankę miałam 18-tkę, ale nawet dała się mocno spienić w blenderze. Podawać z dużą ilością czosnkowych grzanek, najlepiej w jakimś szkle (oczywiście po zrobieniu zdjęcia zupa wylądowała w talerzu, coby było dobrze posypywać rumianymi grzybkami i bułeczką :-D
Mniam! Chwilkę się wstrzymam z gotowaniem, bo ostatnio poszalałam z sosem grzybowym. Cebulka, podgrzybki suszone, zasmażka na maśle i śmietana 22%. Wątrobę tresuje równo, ale jakież to pyszne!
OdpowiedzUsuńHe he, i zasmażka na masełku, tak jest!
UsuńMmmmniam! Smakowicie się czyta :)
OdpowiedzUsuńTo jest przekręt kulinarny;)) Ale jaki pyszny! A mówi się, że pieczarki są nudne.
OdpowiedzUsuńCałusy:))
Mniam, na takie cappuccino to ja jestem gotowa pofatygować się do Ciebie Marzyniu:)
OdpowiedzUsuńCudne, aż mnie chętka naszła ;-D
OdpowiedzUsuńfiu fiu super jak z restauracji ;)))
OdpowiedzUsuń